Zasadniczy etap urządzania mieszkania czy domu masz już za sobą: „brudna” robota, a więc malowanie, tynkowanie i inne tego typu prace mogą odejść w zapomnienie. Teraz czas na o wiele przyjemniejszą część – ustawianie mebli, wybieranie lamp, zasłon i innych dodatków. Wydaje Ci się, że gorsza część przeprawy z urządzaniem mieszkania jest już za Tobą? Zabierz się więc za dobieranie dodatków a przekonasz się, że wcale nie!
Dodatki – jak uniknąć błędnego koła?
Kompletowanie dodatków do wnętrz każdemu nastręcza sporych kłopotów. Wydawać może się, że jest to najprzyjemniejszy etap aranżacji wnętrza. Tymczasem praktyka pokazuje, że to właśnie te drobiazgi, które miały być przyjemnością, przysparzają najwięcej nerwów. Sklepowe półki nieraz aż uginają się pod ciężarem różnych figurek i innych ozdób.
Ile razy zdarzyło Ci się, że kupiłeś coś tylko dlatego, że Ci się spodobało, jednak po przyniesieniu do domu okazało się, że nie bardzo jest to gdzie ustawić, bowiem nie pasuje do reszty? Zanim wyruszysz na zakupy, ułóż sobie więc plan, według którego będziesz działać – pozwoli to na uniknięcie niepotrzebnych zakupów. Przeszukaj stronę hurtowni dekoracyjnej: tam znajdziesz mnóstwo inspiracji. Hurtownia dekoracyjna skupia bowiem wiele produktów, których nie dostaniesz w normalnym sklepie, lub też takich, których nie zauważysz na sklepowej półce w gąszczu innych. Uzbrojony w konkretną wiedzę i z pewną inspiracją, pewniej wyruszysz na zakupy, mając sprecyzowany ich cel. Przy dobieraniu dodatków pamiętaj o tym, by wszystkie pasowały do siebie stylem. Staraj się także nie mieszać kilku wątków – więcej niż dwa wprowadzą wrażenie chaosu i nieprzemyślanej aranżacji. Dobrym połączeniem są na przykład porcelanowe figurki i kwiatki doniczkowe – to w zupełności wystarczy! Nie przesadzaj także z ilością drobiazgów. Im mniej, tym lepiej.